wtorek, 9 grudnia 2014

BRUKSELKA - boskie odkrycie!

Niech zgadnę - nie przepadacie za brukselką. TO dokładnie tak jak my....do tej pory nie lubiliśmy jej wcale, ani troszkę, ani tyci tyci.... Do czasu kiedy nie postanowiłam jej spróbować jeszcze raz ale inaczej...No powstała - całkiem inna, bogatsza w smaku i aromacie...zaskakująca i bosko smaczna...Jeśli macie odwagę i ochotę dać brukselce jeszcze jedną szansę - polecam!

Potrzebujecie:
około 0,5 brukselki
1 łyżka oleju
dwie łyżki miodu
3 łyżki sosu sojowego
pieprz
pokrojone w plasterki 4 ząbki czosnku
łyżeczka musztardy - najlepiej ostrej

A sprawa ma się tak:
Brukselkę gotujemy na parze około 25 min.
W tym czasie przygotowujemy nasz sekretny sosik - na patelnię (dość dużą - bo musi się na niej finalnie znaleźć cała brukselka) wlewamy olej wraz z sosem sojowym, rozgrzewamy troszkę i dodajemy czosnek - smażymy, ale nie w wysokiej temperaturze, żeby czosnek się nie spalił :)
Po chwili dodajmy musztardę i miód - mieszamy i jeszcze troszkę smażymy. Gdy brukselka się ugotuje przekrawamy ją na połówki i wrzucamy na naszą gorącą i pełną smaku i aromatu patelnię. Mieszamy co chwilkę - tak by każda z połówek miała szansę dotknąć sosu. Zwiększamy temperaturę i mocniej podsmażamy całość. GOTOWE! Brzmi dobrze? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz