wtorek, 4 listopada 2014

ŚNIADANIOWE ŚWIĘTOWANIE - czyli omlet po włosku dla łasuchów

U mnie w domu - pewnie nie jestem jedyna - niedzielne śniadanie wygląda zupełnie inaczej niż w dni powszednie...Przede wszystkim jemy je wszyscy razem :) jest na nie więcej czasu więc i w kuchni można troszkę dłużej pobaraszkować :) Jajka - w niedzielę obowiązkowe prawie, choć w różnych postaciach na szczęście :) jedną z opcji jest OMLET PO WŁOSKU. Chłopaki,bez wyjątku - od najmniejszego, przez średniego aż do najstarszego uwielbiają to puszyste połączenie mozzarelli, pomidorów, bazylii i jajek. Dacie się namówić? niedziela już blisko ;)

Na jedną porcję potrzebujecie:
3 jajka
1 pomidora
1/2 mozzarelli
bazylia - świeża lub suszona
sól
świeżo mielony pieprz

Jajka ubijamy na puszystą masę. Dodajemy sól, pieprz i bazylię. Rozgrzewamy patelnię a na niej masło klarowane. Kroimy w kostkę pomidora i mozzarellę. Na rozgrzane masło wylewamy ubite jajka i
taki też jest pyszny :)
rozkładamy na nich równomiernie pomidorka i ser. Podważamy z brzegów żeby jajko nieścięte spływało pod spód. Gdy dół jest już zarumieniony podnosimy połowę omleta i przykrywamy jego drugą część tworząc księżyc. Po chwili odwracamy go na drugą stronę i jeszcze chwilkę smażymy aż do przyrumienienia się drugiej strony. No i już :) czasem nie uda się przewracanie - ale to nie jest najważniejsze, bo smak zrekompensuje nawet małe niedociągnięcia w wyglądzie - wierzcie mi! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz