środa, 10 września 2014

PANINI - NA ŚNIADANKO IDEALNE :)


Jeśli zdarza Wam się, że z wczoraj został kawałek mięska z obiadu albo jakiś zagubiony wegekotlecik albo macie parę plasterków wędliny a nie macie ochoty na zwykłe kanapki - spróbujcie PANINI :)
Może się wydawać, że jest z nimi dość dużo roboty - ale uwierzcie, że robią się jak zwykłe kanapki tylko trzeba je potem zapiec.

Co potrzebujesz:
  • karę kromek chleba (tyle ile zjesz ;) - chleb może być jasny lub ciemny pełnoziarnisty lub ciabatta
  • parę listków sałaty
  • pomidor
  • ser - żółty lub pleśniowy, lub mozzarella 
  • wędlinka lub to co Wam zostało z wczoraj ;)
  • oliwa z oliwek do posmarowania kromeczek
  • zioła - takie jakie lubicie - u mnie najczęściej bazylia lub oregano 
Jak zrobić? 
Nie ma nic łatwiejszego - trzeba zrobić zwykłe kanapki tzw. klapsznity ;) - kto ze Śląska ten wie ;) używając wszystkiego co powyżej. Posmarować je oliwą z oliwek. Jeśli macie elektrycznego grilla albo jakiś opiekacz wystarczy włożyć panini i podpiekać je do momentu aż się zrumienią a serek roztopi. Można je też zrobić na patelni :). Trzeba mocno rozgrzać patelnię i ułożyć na niej panini. Smażyć mocno dociskając je od góry. Gdy się zrumienią odwrócić na druga stronę i przycisnąć ponownie. :)
Łatwe prawda? :)
Smacznego:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz