MOCNO CZEKOLADOWE NIEBO W GĘBIE

Szukam, szukam, cały czas szukam zastępstw dla ukochanych słodkości.. jakiś czas temu napatoczyłam się na przepis Kingi Paruzel idealnie pasujący do moich potrzeb :) troszkę po swojemu - jak zawsze w moim przypadku ;) - podaję go dalej.... MOCNO CZEKOLADOWE NIEBO W GĘBIE jest idealne na wieczory, kiedy macie tak potworną ochotę na 'coś słodkiego', że zwalczyć się jej nie da...albo wtedy gdy wpadają bardzo szczególni goście i wydaje Wam się, że już niczym nie uda Wam się ich zaskoczyć... Uda Wam się! Nikt nie pozostanie obojętny! ;)

Musicie mieć w kuchni:

• kakao gorzkie - potrzebujemy 5-6 łyżek ( to sekret intensywności smaku)
• migdały - 200 g 
• mleko kokosowe  - około 4 łyżek
• miód  - 1 - 2 łyżek
• wiórki kokosowe albo nasiona amarantusa
• daktyle - 200 g (jeśli nie macie daktyli - wydaje mi się, że może się udać również z figami suszonymi)

No to do roboty :)

Jeśli nie macie mielonych migdałów musicie jakoś je zmielić :) nie na mąkę tylko troszkę grubiej. Zmielić lub zblendować daktyle.Walka z daktylami może być trudna - podobno pomaga namoczenie ich wcześniej. Jeśli zdecydujecie się na moczenie użyjcie do tego mleka kokosowego. Łączymy daktyle i migdały dodajemy całą resztę składników i miksujemy, żeby uzyskać jednolitą masę. Gotowe :) Dobrze jest włożyć deser do lodówki. Przed podaniem polewam go śmietanką mleczka kokosowego. Mrrrrr :)